„Gruchy” wywiadu skarbowego – pół żartem, pół serio
Tak się złożyło, że w sobotni wieczór siedziałem sobie sam w domu, więc miałem czas na odrobinę relaksu. Najpierw postanowiłem obejrzeć jakiś film – akurat nawinął mi się pod rękę kultowy „Sztos”, którego nie widziałem już od wielu, wielu lat, więc postanowiłem go sobie „odświeżyć”. Obejrzałem, a wkrótce po tym wziąłem się za czytanie megaciekawych […]